Policjanci zatrzymali 45-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali wczoraj mieszkańca Gminy Damnica, który w poniedziałek zlekceważył wydawane przez funkcjonariuszy sygnały świetlne i dźwiękowe, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a następnie porzucił samochód i uciekł. 45-latek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pomimo sądowego, dożywotniego zakazu, a także niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek około godziny 16:30 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymali zgłoszenie od jednego z kierowców o podejrzanie zachowującym się kierującym volkswagena, który na drodze krajowej numer 6 stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Na miejscu od razu pojechali policjanci słupskiej drogówki, którzy zauważyli volkswagena i zatrzymali go do kontroli. Kiedy funkcjonariusze podchodzili do samochodu, kierowca nagle ruszył i odjechał w kierunku Słupska. Mundurowi pojechali za nim, jednak siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył włączone w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe i kontynuował ucieczkę. W pewnym momencie kierujący skręcił w drogę gruntową, wjechał na pole, gdzie utknął, wyłączył światła, aby funkcjonariusze go nie zauważyli i uciekł pieszo.
Mundurowi zabezpieczyli samochód na policyjnym parkingu i rozpoczęli intensywne czynności, które miały ustalić tożsamość kierowcy. Wczoraj w wyniku zgromadzonych informacji i na podstawie pracy operacyjnej funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu kierowcy. Okazał się nim mieszkaniec Gminy Damnica, który od 2016 roku posiada aktywny, sądowy, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
45-latek został zatrzymany i doprowadzony do Posterunku Policji w Damnicy, gdzie usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pomimo zakazu oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli drogowej. Prokurator zastosował wobec niego dozór. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.