36-latek zatrzymany przez słupskich kryminalnych w związku z rozbojem.
Policjanci zatrzymali mieszkańca Koszalina podejrzanego o dokonanie rozboju w jednym z mieszkań w Słupsku. Słupscy kryminalni od razu po otrzymaniu zgłoszenia o tym zdarzeniu zebrali szereg szczegółowych informacji i po niespełna trzech godzinach, przy współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku oraz policjantami ruchu drogowego zatrzymali 36-latka, który jechał w stronę Lęborka. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju, a sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na 2 miesiące.
W piątek po południu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymali zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w jednym ze słupskich mieszkań. Według relacji pokrzywdzonej kobiety, została ona zaatakowana gazem łzawiącym, a następnie z jej mieszkania została skradziona torba, w której miało znajdować się kilkanaście tysięcy złotych. Na miejsce od razu pojechali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, którzy zebrali szereg szczegółowych informacji, na podstawie których ustalili kierunek ucieczki oraz pojazd, którym mógł odjechać napastnik. Po niespełna trzech godzinach od zdarzenia kryminalni we współpracy z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku oraz funkcjonariuszami ruchu drogowego, na drodze krajowej numer 6 zatrzymali do kontroli wytypowany samochód i zatrzymali kierującego nim mężczyznę.
Funkcjonariusze odzyskali część ze skradzionych pieniędzy. 36-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut rozboju, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 2 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.