Po śladach do włamywaczy
O włamanie do dwóch samochodów i kradzież z ich wnętrza artykułów spożywczych o wartości prawie 3 tysięcy złotych podejrzana jest 23 letnia słupszczanka i jej 26 letni znajomy. Do włamywaczy doprowadziły policjantów świeże ślady na śniegu, które pozostawili za sobą uciekając. Sprawców ponadto, jak kradli zrejestrował monitoring posesji, na której doszło do włamania. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny policji w Słupsku otrzymał zgłoszenie o włamaniu do dwóch samochodów ciężarowych na jednej posesji w Słupsku. Na miejsce natychmiast pojechali Policjanci z komisariatu I Policji w Słupsku. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy wyłamali zamki w drzwiach od samochodów i z ich wnętrza ukradli artykuły spożywcze :kawę ,papierosy itp. o wartości blisko 3 tysięcy złotych. Policjanci ustalili także, iż posesja gdzie zaparkowane były auta jest monitorowana. Odtworzony zapis kamery ukazał dwie osoby, z których jedną była kobieta.
Czujni Policjanci, zauważyli w pobliżu miejsca włamania świeże ślady na śniegu, które mogły wskazywać kierunek ucieczki sprawców. Idąc po śladach funkcjonariusze dotarli do pobliskiej posesji. Tam w mieszkaniu zastano dwoje sprawców, którzy nie zdążyli jeszcze ukryć łupów. W trakcie przeszukania, funkcjonariusze odnaleźli skradzione artykuły i ustalili tożsamość włamywaczy. Okazali się nimi 23 letnia słupszczanka i jej 26 letni znajomy.
Zatrzymani sprawcy, trafili do policyjnego aresztu. Zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty włamania . Za ten czyn grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.