W "maluchu" wiózł narkotyki
Nawet 3 lata pozbawienia wolności grozi 22 letniemu słupszczaninowi, który widząc zbliżających się policjantów odrzucił na tylne siedzenie fiata 126 p zawiniątko z kilkoma porcjami marihuany. W trakcie przeszukania, w jego mieszkaniu, policjanci znaleźli kilkanaście pustych opakowań ze śladowymi ilościami tych narkotyków wewnątrz.
Uwagę policjantów patrolujących osiedle "Zatorze" w Słupsku zwróciło dwóch mężczyzn stojących przy samochodzie fiat 126 p. Kierowca "fiacika" na widok radiowozu wrzucił na tylne siedzenie jakiś pakunek i szybko wsiadł do pojazdu próbując odjechać. Policjanci włączając sygnały świetlne i dźwiękowe, dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Podczas kontroli drogowej okazało się, że 22 letni kierowca pochodzący ze Słupska był notowany za przestępstwa narkotykowe. Mundurowi podczas przeszukania pojazdu znaleźli woreczek foliowy, który mężczyzna wcześniej odrzucił. Jak się okazało było tam blisko 3 g marihuany. Trwające w tej sprawie czynności, doprowadziły do kolejnych ustaleń. W trakcie przeszukania mieszkania gdzie jak ustalili policjanci przebywał wcześniej zatrzymany mężczyzna, znaleziono kilkanaście pustych opakowań ze śladowymi ilościami marihuany wewnątrz. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Został już przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków.
Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności
