Słupsk - policjant uratował życie turyście
Słupski policjant dzięki szybkiej reakcji uratował życie turyście z Warszawy. Mężczyzna użądlony przez pszczoły stracił przytomność i doznał wstrząsu anafilaktycznego. Świadkowie zdarzenia wezwali karetkę pogotowia omyłkowo podając błędne miejsce zdarzenia. Przypadkowo przejeżdżający tamtędy mł.asp. Marcin Trzaskuś z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku ułożył mężczyznę w pozycji bezpiecznej, nadzorował czynności życiowe i sprawnie sprowadził na miejsce ratowników medycznych.
Wdzięczny za uratowanie życia turysta złożył podziękowania na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Słupsku.
Zdarzenie miało miejsce 2 sierpnia br. w miejscowości Machowino. Dwa samochody otarły się lusterkami i kiedy kierowcy zatrzymali się i wysiedli z aut, jednego z nich użądliła pszczoła. Mężczyzna doznał wstrząsu anafilaktycznego i stracił przytomność. Świadkowie zdarzenia wezwali pogotowie. Stan mężczyzny pogarszał się.
Nieprzytomnemu mężczyźnie pomógł policjant ruchu drogowego, który wracając z innego zdarzenia zwrócił uwagę na zbiegowisko osób. mł.asp. Marcin Trzaskuś natychmiast zajął się nieprzytomnym mężczyzną i udzielił mu pierwszej pomocy. Ustalił także, że pogotowiu ratunkowemu podano błędny adres zdarzenia, wobec czego mimo upływu długiego czasu służby medyczne nie mogły dotrzeć na miejsce.
Szybka i właściwa reakcja policjanta umożliwiła dojazd pogotowia i uratowała mężczyźnie życie. Pan Mariusz dodaje, iż według lekarzy każda kolejna minuta bez fachowej pomocy mogła zakończyć się tragicznie. Z wdzięczności za działanie mł.asp. Marcina Trzaskusia, mieszkaniec Warszawy przysłał do Komendanta Miejskiego Policji w Słupsku podziękowania. Sam funkcjonariusz nie widzi w tym nic nadzwyczajnego.