Z kradzieży zrobili sobie źródło utrzymania
Policjanci ze Słupska wyjaśnili sprawę licznych kradzieży sklepowych, do których od trzech miesięcy dochodziło w miejscowych galeriach handlowych. Funkcjonariusze zatrzymali dwoje mieszkańców województwa zachodniopomorskiego, kobietę i mężczyznę. W tym samym czasie, ale w innym sklepie patrol mundurowych zatrzymywał dwóch słupszczan, usiłujących opuścić market ze skradzioną wcześniej odzieżą i kosmetykami o łącznej wartości 400 złotych. Za kradzież grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Pracownik ochrony w jednym ze słupskich hipermarketów, zawiadomił policję o tym, że zauważył podejrzewanych o liczne kradzieże kobietę i mężczyznę. Sprawą tych przestępstw od marca zajmowali się śledczy z Komisariatu II Policji w Słupsku. Wizerunki złodziei zarejestrowanych przez kamery monitoringu, znane były także pilnującym porządku w sklepie pracownikom ochrony. Natychmiast w tamto miejsce przyjechali kryminalni z Komisariatu II Policji ze Słupska.
Funkcjonariusze potwierdzili tożsamość zatrzymanych. 50 letnia kobieta i 34 letni mężczyzna to mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego. W chwili zatrzymania mieli przy sobie warte 200 złotych skradzione w tym sklepie kosmetyki. Wyszło także na jaw, że osoby te najprawdopodobniej z kradzieży zrobiły sobie źródło utrzymania i mają na swoim koncie inne podobne przestępstwa dokonywane na terenie tego województwa. Obydwoje trafili do policyjnego aresztu w Słupsku. Dzisiaj zastaną przesłuchani i usłyszą zarzuty kradzieży sklepowych.
W tym samym czasie, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał kolejne zgłoszenie ale z innego sklepu dotyczące także kradzieży sklepowej. Patrol mundurowych zatrzymał tam dwóch słupszczan w wieku 19 i 31 lat. Mężczyźni ci usiłowali opuścić sklep mając przy sobie skradzioną wcześniej odzież i kosmetyki. Wartość tych rzeczy wyceniono na blisko 400 złotych.
Zatrzymane wczoraj przez policjantów osoby, dzisiaj zostaną przesłuchane i usłyszą zarzuty kradzieży. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.