Wiadomości

Włamał się do domu w budowie

Data publikacji 16.11.2015

O włamanie do domu jednorodzinnego i kradzież sprzętu elektronicznego wartości ponad 2 tysięcy złotych podejrzany jest 37-letni mieszkaniec Słupska. Sprawcę, tuż po włamaniu zatrzymał patrol z Komisariatu II Policji w Słupsku. Mężczyźnie za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.

Policjanci w Słupsku podczas patrolu terenu ogródków działkowych zauważali mężczyznę, który przeskakiwał przez ogrodzenie placu budowy. Natychmiast podjęli interwencję i udali się w tamtym kierunku. Podczas legitymowania, mężczyzna twierdził, że wykonuje prace remontowe i zapomniał klucza na budowę. W trakcie interwencji był nerwowy, a na plecach miał zarzucone torby, wewnątrz których znajdowały się elektronarzędzia i pocięte kawałki kabli.

Policjanci nabrali podejrzeń, że przedmioty te mogą być kradzione. Dyżurny policji skontaktował się z właścicielem posesji, który natychmiast przyjechał na miejsce. W rozmowie z policjantami twierdził, że nikogo na swojej budowie nie zatrudniał, a wskazywanego mężczyznę widzi po raz pierwszy.

Podczas oględzin placu budowy policjanci zauważyli, że szyba w oknie do jednego z pomieszczeń jest wybita. Pokrzywdzony stwierdził, że doszło do włamania, a z mieszkania oprócz kabli instalacji elektrycznej skradziono elektronarzędzia o wartości ponad 2 tysięcy złotych. Takie same narzędzia znajdowały się w torbie zatrzymanego przez policjantów mężczyzny.

Sprawcą włamania okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu słupskiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty włamania, za które kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia. Policjanci teraz ustalać będą czy mężczyzna mógł mieć związek z innymi podobnymi włamaniami do domów jednorodzinnych, do których dochodziło w ostatnim czasie.

Powrót na górę strony