Wiadomości

Wpadła na kolejnej kradzieży w Słupsku

Data publikacji 27.04.2016

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 25-letniej, mieszkance Koszalina zatrzymanej za kradzieże odzieży w jednym ze słupskich hipermarketów. Złodziejkę rozpoznały pracownice sklepu, które wcześniej obejrzały zapis monitoringu. Wynikało z niego, że zatrzymana 25-latka ukradła odzież o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. Teraz policjanci ustalać teraz będą czy koszalinianka miała związek z innymi podobnymi przestępstwami. Sprawa ma charakter rozwojowy.

O podejrzeniu kradzieży w sklepie z odzieżą zawiadomili policjantów pracownicy, jednego z miejscowych centrów handlowych w Słupsku. Obsługa sklepu zwróciła uwagę na młodą kobietę, która zdejmowała odzież z wieszaków i długi czas spędzała z nią w przymierzalni. Pracownice analizując wcześniejsze zapisy monitoringu sklepowego rozpoznały tę klientkę jako osobę podejrzewaną o wcześniejsze kradzieże.

Kiedy kobieta próbowała niepostrzeżenie opuścić przymierzalnię sklepu natychmiast została ujęta przez pracowników ochrony. Na miejsce natychmiast przyjechał także patrol policji ze Słupska. Podejrzenia pracowników, że mogło dojść do kradzieży okazały się uzasadnione. 25-letnia koszalinianka miała przy sobie dużą torbę podróżną wyściełaną specjalnym materiałem zagłuszającym sygnał czujników bramek sklepowych.

Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Dalsze działania śledczych doprowadziły do zabezpieczenia monitoringu sklepowego oraz ustaleń wskazujących, że 25-latka w przeciągu miesiąca co najmniej dwa razy kradła w tym sklepie. Łączna wartość skradzionej odzieży wyceniona przez właścicieli sklepu to ponad 6 tysięcy złotych. Zebrane w sprawie dowody spowodowały, że zatrzymana usłyszała już zarzuty kradzieży.

Grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W tej chwili śledczy szczegółowo wyjaśniają jak długo trwał ten proceder oraz gdzie i komu zbywana była skradziona odzież. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Powrót na górę strony