Dzielnicowy zadbał o bezpieczeństwo uratowanego przez policjantów kotka
Funkcjonariusze słupskiej komendy uratowali życie małego kotka, którym w następstwie zaopiekował się dzielnicowy z Posterunku Policji w Dębnicy Kaszubskiej. Kotka utkwiła w pokrywie silnika, o czym zawiadomił słupszczanin. W czasie kiedy policjanci ustalali właściciela pojazdu, wracający po służbie do domu dzielnicowy zainteresował się sytuacją. Zaopiekował się uratowanym zwierzakiem i dał mu nowy dom.
W czwartek po godz. 22.00 dyżurny z komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że pod pokrywą silnika jednego z pojazdów utkwił mały kotek. Na miejsce pojechali policjanci, którzy podjęli działania. Wydobycie kotka było jednak niemożliwe, dlatego mundurowi ustalili właściciela pojazdu i poprosili go o pomoc. W międzyczasie w pobliżu znalazł się sierż. szt. Krystian Sontowski, który właśnie wracał do domu ze służby. Policjant pomógł kolegom. Kiedy pokrywa silnika została uchylona, kotek pobiegł pod samochód należący właśnie do tego dzielnicowego. Mundurowy zaopiekował się kotką i dał jej nowy dom.
Dzielnicowy zabrał zwierzę do weterynarza, a w sklepie zoologicznym kupił jedzenie i zabawki.
Ze szczęśliwego zakończenia tej interwencji cieszą się nie tylko policjanci, ale też mieszkaniec, który nie przeszedł obojętnie obok krzywdy zwierzaka. Mężczyzna w dowód podziękowań wysłał do komendy wiadomość, w której podziękował policjantom za wzorowo przeprowadzoną interwencję i uratowanie kotka. W tym miejscu policjanci dziękują zgłaszającemu i wszystkim, którzy reagują na podobne sytuacje.