Pijany zgłosił się na komisariat poinformować policjantów o kradzieży samochodu, którym sam przyjechał.
W służbie policjantów zdarzają się takie momenty, o których nawet funkcjonariusze z wieloletnim stażem mogą powiedzieć, że nikt w to nie uwierzy. Idealnym przykładem, jest wczorajsza interwencja mundurowych z Komisariatu Policji I w Słupsku, do których zgłosił się 38-letni mężczyzna, żeby poinformować ich o kradzieży samochodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że słupszczanin na komisariat przyjechał pojazdem, który rzekomo mu skradziono, zaparkował go przed budynkiem, a w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Za popełnione przestępstwa temu mężczyźnie grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 23.05.2023